Tymoteusz123 |
Pra-Admin |
|
|
Dołączył: 25 Maj 2007 |
Posty: 1350 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Stęszew |
|
|
|
|
|
|
***
Ponieważ nasi gracze w końcu rozbili obóz wszystkimi siłami w jednym miejscu bez ingerencji MG, postanowiłem zamieścić opis.
***
Zielony las dookoła, a ona taka samotna. Wszędzie pełno rozbójników i jeszcze te stare nawiedzone ruiny. Postać szła szybkim krokiem przez trakt, kiedy na drogę wyskoczyło paru rozbójników. Postać rzuciła się sprintem przez las wzywając szybko pradawne modlitwy do bogów, aby zesłali jej jakąś pomoc. Szybki oddech i kołatanie serca w klatce piersiowej sprawiało, że kobieca postać mknąca pośród drzew wyglądała niczym sarna, a rozbójnicy niczym stado wilków.
Gdzieś dalej, w tym samym czasie grupka towarzysz rozbiła obóz wokół starych ruin. Omszałe kamienie i wygląd resztek drewnianych rzeźbionych słupków, oraz menhir z licznymi ornamentami przypominał stare czasy tego lądu, kiedy to po ziemi chodzili tytani, a wielcy bohaterowie rodzili się codziennie.
Wewnątrz stary postument i płaskorzeźba płaczącej twarzy sprawiały upiorne wrażenie. |
|