Gra terenowa w Stęszewie

Draco · Outsider

"Jakies oblesne te demony"-skrzywił się Draco. "Jak trzeba to trzeba" - pomyslal.
Powietrze zadrzało. Łowca juz stał przed robalem. Wyjal miecz i poslal potezne ciecie wprost na glowe demona.

Tymoteusz123 · Pra-Admin

zadziwiająca szybkość, to co pomyślał dracio.
Robal złapał szczękami jego miecz i rzucił nim o drzewo.

Gauri · Mega namiatacz

Gauri widząc to całe zdarzenie zaczął się modlić do pyro o moc na jakiś czas. Być może to będzie droga do sukcesu i zabłyśnięcia czymś- Gauri pomyślał. Zaczął mówić:

-O wielki Pyro, proszę cię o część twojej mocy, abym mógł zabłysnąć na tym świecie i powiększać liczbę twoich wyznawców.

Tymoteusz123 · Pra-Admin

Pyro o dziwo stępuje na pomoc wyznawcy.
-O Robal; Uwielbiam pieczone Robale!-krzyczy ognista postać.
Chwyta szybko robala i znika cały rozpromieniony, wysyłając wiadomość do bogów aby stawili się na uczcie.

Gauri · Mega namiatacz

Gauri wychodzi ze smutną twarzą z krzaków, bierze miecz wbity w drzewo a następnie idzie w stronę Draca. Gdy podszedł wyciągnął miecz ku Łowcy i rzekł: To chyba twoje, prawda?

Draco · Outsider

"Nastepnym razem nie wtracaj sie wiesniaku, sam sobie poradze" - rzucil z pogarda Draco

Tymoteusz123 · Pra-Admin

Ziemia się zatrzęsła.
Ziemia eksplodowała i pojawiły się 3 robale.
Jeden przygwoździł gauriego do ziemi i zaczął oplatać go jakąś nitką.
Draco został sam na placu boju okrążony przez 2 robale.
-Co zrobisz łowco?-usłyszał tajemniczy kobiecy głos.

Gauri · Mega namiatacz

Gauri powoli traci nad sobą kontrole. Zaczyna bluzgać cały czas. Miota się i próbuje się uwolnić. Po jakimś czasie mówi:

-Dlaczego zawsze kurde ja?!!
Następnie spokojniej rzekł:

- Możesz te gówno pełzające po mnie zabić?

Draco · Outsider

"Zaraz zobaczysz" - wypowiedzial mimowolnie łowca.
"Mam przez niego same kłopoty" pomyslal Draco patrzac na mlodzienca owijanego przez robala.
"No cóz dam mu ostatnia szanse" po czym skoczyl ku niemu wypowaidajac po cichu "błyskajace ostrze". Wszystko w promieniu 2 metrow od Gauriego przestalo istniec, a resztki robala osunely mu sie na twarz. Sam jednak nie byl nawet drasniety.
Łowca szybko zwrocil swoj krok ku dwum kolejnym pelznacym robalom. Chwycil miecz w prawa reke i po chwili przed w powietrze wbily sie tumany kurzu. Ze spora szybkoscia, scial pobliskie drzewa pod takim kątem, że zaczely sapadac na srodek polany, gdzie stały dwa demony...

Gauri · Mega namiatacz

Gauri wstaje cały zafajdany od robala i mówi:

-Wybacz ale nie podziękuje.

Następnie zaczyna biec w stronę karczmy z spuszczoną głową i smutną twarzą.

Tymoteusz123 · Pra-Admin

-ładnie, bardzo ładnie, a teraz zrobisz coś dla mnie; powiedz Vrealowi, że przybyła po niego przyjaciółka-powiedział głos znikąd.

Niebieska mgła zasłoniła doszczętnie dziurę, tak, że nie można do niej podejść.

Draco widzi, że z robali zostały szczeki, co oznacza że są nie zniszczalne.

Nagle słyszeć dało się dziewczęcy chichot i słońce zasłoniły burzowe chmury.

Draco · Outsider

Draco otrzepał sie z kurzu.
"Do zobaczenia nastepnym razem"-powiedzial z usmiech patrzac na salatke z robali.
Udal sie w strone karczmy.

Gauri · Mega namiatacz

Gauri idąc w stronę świątyni Persefony struga z drzewa bejsbola i cały czas wykrzykuje:

- POKAŻCIE SIĘ ZAFAJDANE DEMONY!! NIE BEDZIECIE SIĘ CHYBA UKRYWAĆ PRZED WIEŚNIAKIEM KTÓRY JEST AKOLITĄ PYRO!!! STAŃCIE ZE MNĄ DO WALKI MOŻE WAS BYĆ 100 ALE I TAK BĘDĘ WALCZYĆ!!
Gdy dotarł do miejsca gdzie łowca stoczył walkę z robalami zaczął krzyczeć jeszcze głośniej.

Tymoteusz123 · Pra-Admin

Z cienia wyłoniła się blond włosa kobieta.
Gauri olśniony jej pięknem zapomniał o demonach i podszedł przyjrzeć się z bliska tej istocie.

Gauri · Mega namiatacz

Gauri zauroczony podchodzi do kobiety, całuje ją w rękę po czym mówi:

-Witam cię kobieto, nigdy cię tutaj nie widziałem, co cię tutaj sprowadza i jak masz na imię?