Tymoteusz123 |
Pra-Admin |
|
|
Dołączył: 25 Maj 2007 |
Posty: 1350 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Stęszew |
|
|
 |
 |
 |
|
***
Wiele wydarzeń
***
Vreal przygląda się Tronowi.
-Mam dzisiaj z tobą spotkanie wiesz?-mag wyjął z kieszeni jedno ogniwo łańcucha i podrzucił w powietrze.
W kierunku tronu wystrzelił łańcuch z prędkością między wymiarową.
Jednak postument nagle jakby zafalował i zrobił się wpół materialny.
Łańcuch przeleciał na wylot tą rzecz. Za magiem pojawiły się kolejne cztery łańcuchy i również poleciały w stronę tego artefaktu.
Oczy Vreala zaświeciły niebieskim wirem energii.
-Hmmmm, no tak to wiele wyjaśnia. Ta wiedza mi się przyda.-powiedział do siebie i wycofał łańcuchy z tronu.
-Teraz zajmijmy się czym innym-łańcuchy zawirowały wokół Vreala i uderzyły z impetem w części miecza. Fala uderzeniowa zmiotła go z nóg.
wstając popatrzył na swoje dłonie.
-He he, śmieszne-powiedział patrząc na swoje półprzezroczyste ciało.
-Na ziemię!-wykrzyknął i jego ciało znowu nabrało realnych kształtów.
-Wampirze Panowanie! Poddaj się mej mocy, energio zaświatów! Poddaj się potężnemu, poddaj się mej woli!-fala umysłowa zalała tron, który rozbłysł runami.
Dwa łańcuchy oplątały Tron, a następne 10 uderzyło w fasadę. Tron pokazał jedną wielką runę na oparciu.
-Nie może być... Od teraz pamiętaj do kogo należysz. Jesteś własnością trzynastego z trzynastu i nikogo więcej. Pamiętaj kto zna twoją tajemnicę tronie i służ mu wiernie-powiedział wycofując łańcuchy.
Czarodziej zaczął krążyć wokół tronu kreśląc krąg z runów. |
|